Bo pani Monika Pawłowicz, była rzekoma lewiczka, też jest niczego sobie.
W pisie jej nie chcą zamiast kamyczka, więc jako niezrzeszona wejdzie.
A że nie mogą dla niej miejsca na ławach znaleźć, orzekła, że nie będzie jej przeszkadzać siedzieć wśród pisiorków.
Będzie Zonk.
Skijlen, masz na nazwisko Pawłowski?
W pisie jej nie chcą zamiast kamyczka, więc jako niezrzeszona wejdzie.
A że nie mogą dla niej miejsca na ławach znaleźć, orzekła, że nie będzie jej przeszkadzać siedzieć wśród pisiorków.
Będzie Zonk.
Skijlen, masz na nazwisko Pawłowski?